Woky Woky
776
BLOG

Polityczny miszmasz Kukiza

Woky Woky Polityka Obserwuj notkę 7

Paweł Kukiz przedstawił nazwiska osób, które pod szyldem jego ruchu obywatelskiego wezmą udział w grze o fotele sejmowe. Określenie „ruch obywatelski” nie jest tu jednak na miejscu, bowiem na listach aż roi się znanych nazwisk działaczy partyjnych. Wśród kandydatów wytypowanych przez muzyka znaleźli się przedstawiciele partii… ze wszystkich stron politycznej mapy. Ten swoisty miszmasz budzi zdumienie nawet wśród najbardziej zagorzałych fanów Pawła Kukiza.

„Jedynki” na listach dostało np. dwóch czołowych przedstawicieli Kongresu Nowej Prawicy, który sam wycofał się z wyborczego wyścigu. Mowa o Jacku Wilku i Arturze Dziamborze. Żeby prawicowego myślenia nie było za dużo, to Kukiz zaprosił też duet z Ruchu Narodowego – Roberta Winnickiego i Krzysztofa Bosaka. Prawica nie będzie jednak osamotniona, ponieważ na listach znajdują się również przedstawiciele stowarzyszenia KoLiber, które reprezentuje liberalne podejście do gospodarki. Równowaga to dla muzyka rzecz święta, więc swoje miejsca otrzymał Kornel Morawiecki, założyciel Solidarności Walczącej, który reprezentuje lewicowe poglądy.

Na tym politycznym torcie musi być też wisienka. Paweł Kukiz ma jednak rozmach, więc w jego wypadku wisienki będą dwie. Pierwsza z nich to Marek Jakubiak, właściciel browaru produkującego piwo Ciechan. Biznesmen znany jest m.in. ze swoich wypowiedzi, w których krytykował osoby popierające homoseksualizm. Druga wisienka to już prawdziwe zaskoczenie. Jest nią Liroy. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych raperów w Polsce będzie liderem listy w Kielcach. To największe zaskoczenie, ponieważ dotychczas Piotr Marzec nie angażował się za bardzo w działalność polityczną.

Te nazwiska zaskoczyły wszystkich, począwszy od wiernych fanów muzyka, po jego przeciwników. Nie wiadomo, czy to taktyka gry vabank, czy brak politycznego wyczucia, a może po prostu interes (nie tylko polityczny). Wątpliwe jest, aby Kukiz uzasadnił swój wybór w taki sposób, żeby przekonać jego elektorat. Zapewne kolejne sondaże obnażą postępujący spadek popularności Ruchu Kukiza, a najbardziej winny całej tej sytuacji będzie sam lider.

Dla mnie zaskoczenia nie ma, ponieważ w poprzednich wpisach dzieliłem się swoimi obawami dotyczącymi „zawrotnej kariery politycznej” Pawła Kukiza. Wątpiłem w jego antysystemowość, w to, że jest w stanie wnieść nową jakość do polskiej polityki, a zaprezentowane niedawno listy do sejmu tylko potwierdzają moje tezy. Mógłbym teraz rzec: a nie mówiłem?! Ale nie zrobię tego, ponieważ to smutne, że gaśnie kolejne światełko nadziei na zmiany w Polsce.

P.S. Liderzy Ruchu Narodowego – Robert Winnicki, Krzysztof Bosak i Adam Andruszkiewicz – poświęcili swoje idee, aby wejść tylko do sejmu, nieważne z jakiej listy, byleby mieć na niej wysokie miejsce. W tym towarzystwie brakuje Mariana Kowalskiego, który reprezentował narodowców w wyścigu po fotel prezydencki. Kowalski prawdopodobnie wystartuje z list partii KORWiN. Nie jest to jednak aż tak wielka zmiana poglądów, jak w przypadku wyżej wymienionej trójki, bowiem pan Marian już kiedyś szedł ramię w ramię z Januszem Korwinem-Mikke. Było to jeszcze za czasów Unii Polityki Realnej.

Woky
O mnie Woky

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka